Star Stable na przestrzeni lat: 2011-2013


 Cześć! Wczoraj naszła mnie ogromna nostalgia, bowiem słuchałam soundtracku ze starego Star Stable. Przyznam szczerze, że popłakałam się. Uświadomiłam sobie, że już nigdy nie zobaczymy tej starej grafiki. Dopiero doceniłam urok tej gry, jaki miała w przeszłości. Teraz można powiedzieć że ten czar prysł...

Przygotowałam dla Was serię postów, w których powrócimy do starych, dobrych czasów. Przejrzymy historię gry począwszy od 2011 roku. Zapraszam!


Star Stable powstało 10 lat temu. To naprawdę szmat czasu. To nie dziwne, że gra drastycznie się zmieniła. Już nigdy nie zobaczymy tych fanstastycznych kanciatych zadów startowców ani limonkowej trawy. To wszystko sprawia, że czuje się cholernie stara... Szukałam jak najwięcej materiałów z tamtych czasów, co nie było łatwe.Tak naprawdę, niewiele nam pozostało z 2011 roku. Więcej materiałów można znaleźć z roku 2012. To w tym czasie powstała strona internetowa i można było na bieżąco obserwować, co dzieje się w grze. W 2021 roku gracze mieli już nawet 12 poziom! To w tym roku powstała Dolina Złotych Wzgórz, czyli najbardziej rozpoznawalny teren. Pamiętam dobrze jego starą grafikę i do dziś nie mogę przywyknąć do tej nowej. Na zdjęciu poniżej jest pierwotna grafika Doliny Złotych Wzgórz z 2012 roku. Pozostała taka aż do 2019, więc bardzo długo. 

W tym roku Star Stable ochodziło swoje pierwsze urodziny. Jednak nie były to tak huczne obchody, jakie znamy z ostatnich kilku lat. Wtedy jedyną atrakcją był urodzinowy sweter i sklepik. To naprawdę mało, a dawało wielką satysfakcję. Teraz dostajemy wielki tort, wiele misji, specjalny wyścig, kody i wciąż narzekamy. Ach, my niewdzięcznicy! W tym roku na Halloween został wprowadzony wyścig po złote jabłko na wzgórzu. Na święta oczywiście spadł uwielbiany przez wszystkich śnieg, za którym tak bardzo tęsknimy...



A wyżej możecie zobazyć stary Fort Pinta. Jest to stan na 2011 rok. Wyglądał tak przez kilka dobrych lat. Był modyfikowany dwukrotnie. Nie było tych wysokich murów ani plaży. Wygląda tak łyso i biednie, nie sądzicie? Do tego ta woda, ta trawa...Patrząc na to, jak gra prezentuje się na dzień dzisiejszy, to serio lipnie się prezentuje. Pomimo wszystko - wspomienia wracają...

Jeśli chodzi o rok 2013, to zaczynamy z grubej rury - dodano gwiazdki! Do dziś nie znalazłam ich wszystkich, bo coraz częściej dochodzą nowe i rzadko zaglądam do Star Stable. Chyba czas to zmienić. Pierwszy raz obchodzono walentynki. Obchody wyglądały następująco: był nowy quest i trochę ciuchów. Walentynki w tym roku też nie były zadowalające. Najciekawsze były chyba w latach 2016-2018. W roku 2013 nadszedł prawdziwy przełom, czyli możliwość posiadania więcej niż jednego konia. Nie wyobrażam sobie grania z jednym wierzchowcem, to takie abstrakcyjne, kiedy ma się ich kilkadziesiąt...Od tamtej pory wprowadzano nowe rasy i mistrzostwa, na przykłąd mistrzostwa Valedale.Niebawem pojawiły się konie fryzyjskie, które zyskały wielką sympatię wśród graczy. Bardzo lubię stare fryzy i mam ich kilka w swojej stajni. W czerwcu po raz pierwszy zorganizowano tak zwaną sobótkę, która dziś nosi wdzięczną nazwę - Festiwal Letni.W sieprniu do gry wszedł trener koni, ale chyba do dziś każdemu szkoda kasy, żeby skorzystać z jego usług. Do gry weszły zadania z pandorią,  Weszły także andaluzy, ale nie wywołały one takiego zachwytu jak fryzy, bo były zwyczajnie przerysowane. Większą satysfakcję wywołały jednak obchody drugich urodzin gry, znacznie ciekawsze, bo pojawił się kod i fajerwerki. Do gry weszła kolejna ogromna aktualizacja - wprowadzono Urodzajne Hrabstwa. Wiązało się to oczywiście z wieloma zadaniami w kolejnych aktualizacjach. Przez następne miesiące większość właśnie tego dotyczyła, ale uważam to za słuszne, bo to naprawdę ciekawe otoczenie. Na Halloween wprowadzono kolejną nowość, a mianowicie tradycyjne poszukiwanie duchów, które pojawia się co roku. Osobiście kocham tę atrakcję i zawsze z niej korzystam. Uwielbiam także Halloweeowe makijaże, które także wq tamtym roku pojawiły się w grze. Wykupiłam je wszystkie! Przez 3 lata tradycyjnie w Jarlaheim czekał na nas w okresie świątecznym Mikołaj, który w zamian za złote tokeny dawał nam prezenty. Tęsknie za tym okropnie i znacznie bardziej lubiłam takie obchody Bożego Narodzenia, niż obecna Zimowa Wioska, którą, znając życie, będą Nam serwować do obrzydzenia. W grudniu 2013 powstały nasze kochane konie arabskie, które niestety też zostały odnowione, a ich cena okropnie zaniżona. Czemu wywyższacie nowsze koniki!?


Przed samym końcem roku odbywały się obchody sylwestra. Tak samo, jak w urodziny Star Stable, mogliśmy wspólnie ze znajomymi podziwiać i samemu puszczać fajerwerki. Ta opcja istnieje do dziś, ale trochę inaczej się prezentuje. Wzorki z tamtego okresu zapamiętam na zawsze, bo były naprawdę interesujące! Do tego piękne kiecki - wszystkie mam dziś w swojej szafie! Nigdy nie mogłam się zdecydować między tą złotą, a błękitną. 


Podsumowując, rok 2013 był najbrdziej przełomowym w rozwoju gry. Otrzymaliśmy najwięcej terenów, nowych funkcji i zadań. Na tym roku też zakończymy pierwszą część omawania historii Star Stable. W najbliższym czasie wyczekujcie kolejnych, czyli 2014-2015, 2016-2017, 2018-2019 i 2020-2021. Bardzo dziękuję za dotrwanie do końca. Pozdrawiam cieplutko!

~Grabsa 


1 komentarz: